W przypadku skręcenia kostki lub złamania nogi na oblodzonym chodniku osoba poszkodowana może domagać się naprawdę wysokiego zadośćuczynienia. Z reguły wysokość takiego odszkodowania oscyluje w okolicach dwóch tysięcy złotych.
Do kogo się zwrócić?
Warto pamiętać, że poszkodowany może także oczekiwać zwrotu kosztów leczenia, a także utraconego wynagrodzenia z powodu niemożliwości wykonywania pracy przez czas rekonwalescencji. Odszkodowanie za wypadek na chodniku można otrzymać w sytuacji, kiedy był on oblodzony lub nieodśnieżony. Sytuacja wygląda tak samo w przypadku wystających płyt chodnikowych, braku oznaczenia kratki kanalizacyjnej oraz dziur. Właściwe zabezpieczenie oraz oznaczenie takiego terenu jest obowiązkiem zarządcy drogi publicznej. Za zły stan przystanków jest odpowiedzialny zakład komunikacji, natomiast za drogę wojewódzką – zarząd województwa. Ubieganie się o odszkodowanie powinno być rozpoczęte roszczeniem, w którym należy dokładnie sprecyzować żądanie oraz zamieścić dowody, które potwierdzają winę podmiotu, który jest odpowiedzialny za właściwe utrzymanie danej powierzchni. Żeby ustalić wysokość strat, również mogą być potrzebne odpowiednie dokumenty.
Jakie dowody załączyć?
Doznane obrażenia mają kluczowy wpływ na wysokość odszkodowania. Z reguły są one ustalane na podstawie tak zwanej Tabeli trwałego uszczerbku PZU lub Tabeli trwałego uszczerbku ZUS. Osoba, która doznała złamania w wyniku upadku na oblodzonym chodniku, może żądać także zwrotu kosztów dojazdu do placówki medycznej. Jeżeli dalsza praca jest niemożliwa, to taka osoba może się nawet starać o rentę. W tym celu należy jednak okazać wiarygodne dowody, które potwierdzą stan faktyczny. Dlatego warto zbierać wszystkie dokumenty, a szczególnie kartę leczenia szpitalnego oraz pełną dokumentację medyczną. Przydatne mogą być także rachunki imienne oraz faktury, które potwierdzą koszty przejazdu. Prawnicy zalecają również, żeby wskazać świadka, który złoży pisemne oświadczenie, w którym potwierdzi, że opisywane zdarzenie miało faktycznie miejsce.